BraciaFotografia©2024
HISTORIE
Tak się złożyło, że akurat tego dnia przypadał ostatni dzień lata. Od samego rana do końca nie wiedzieliśmy co z tego wyjdzie ponieważ w tym czasie, w którym chcieliśmy zrealizować sesję miało nastąpić totalne załamanie pogody, temperatura w ciągu pół godziny miała spaść o 10 stopni Celcjusza, nad naszymi głowami miały się ze sobą spotkać dwa kompletnie odmienne fronty atmosferyczne, więc ulewa, wiatrzysko i oczywiście burze, na to na pewno mogliśmy liczyć. Ale postanowiliśmy zaryzykować, udało się zdążyć przed samym deszczem , wszystko odbywało się dużo szybciej niż zwykle :), a do dyspozycji mieliśmy tylko i aż 30min.
Patrycja i Bartek
plener